Nie bardzo lubię tworzyć portrety, ale parę razy w życiu mi się zdarzyło. Ten powstał w czasach, gdy jeszcze chodziłam do szkoły i przedstawia mojego pradziadka, wbrew wybranej technice (ołówek) postać niezwykle barwną i z charakterem pamiętanym przez pokolenia... M. in. dlatego mój synek dostał jego imię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz